W 2010 roku Brita zdecydowała się na przebadanie wody na terenie całej Polski. Sprawdź, jakie były wyniki i dlaczego firma wyszła z taką inicjatywą?

W Internecie można przeczytać cały raport zamieszczony przez firmę Brita po badaniach wody przeprowadzanych w Polsce. Jest to swojego rodzaju podsumowanie całego procesu badawczego.

Do podjęcia takich działań zachęciły firmę inne badania przeprowadzone rok wcześniej. Wynikało z nich, że aż 90 procent Polaków nie ma zaufania do wody, która spożywa. Co ciekawe tylko 1/10 z nich używała w tamtym czasie filtrów do wody. Reszta do picia, przygotowania napojów i dań używała butelkowanej wody mineralnej. Ta jednak nie zawsze się sprawdza. Wysoka zawartość minerałów może powodować odkładanie się kamiennego osadu, a potrawy i napoje mogą stracić swoje walory smakowe. Brita chciała sprawdzić, jaki jest faktyczny stan wody pochodzącej z polskich wodociągów i czy faktycznie warto, aż tak wystrzegać się spożywania wody prosto z kranu. Woda została przebadana w prywatnych mieszkaniach na terenie dziesięciu miast Polski. Odwiedzono około 500 mieszkańców pobierając przy tym 212 próbek wody.

Wyniki badań

Okazało się, że najlepszy smak ma woda pochodząca z Łodzi i Zakopanego. Ledwo wyczuwalny był także smak wody w Gdańsku oraz Warszawie. Najgorzej pod tym względem wypadł Kraków i Katowice. Smak wody w Lublinie, Wrocławiu, Poznaniu i Białymstoku mieścił się w granicach normy.

Bardzo słabo wyczuwalny zapach ma woda w Gdańsku i Zakopanym, co daje im pierwsze miejsce wśród miast pod względem zapachu wody. Najgorszy zapach ma woda w: Katowicach, Poznaniu Wrocławiu i Lublinie. Zapach wody warszawskiej i łódzkiej jest w normie. Nie jest silny, ale jest wyczuwalny.

Woda o najniższym stopniu twardości znajduje się w Katowicach. Miękką wodę mają mieszkańcy małopolski (Kraków i Zakopane). Wodę o średnim stopniu twardości znajdziemy w Łodzi, Białmstoku i Warszawie. Wyższy stopień twardości ma woda we Wrocławiu, Poznaniu, Lublinie. Najtwardszą wodę mają mieszkańcy województwa pomorskiego.

W żadnym z miast nie wykryto w wodzie obecności bakterii. Jeżeli chodzi natomiast o substancje chemiczne zawarte w wodzie, w żadnym z miast ich stężenie nie przekroczyło normy z rozporządzenia wydanego przez Ministra.

Jak widać, woda z polskich wodociągów nie jest taka zła. Należy pamiętać, ze te wyniki mogły ulec zmianie. W końcu od ich przeprowadzenia minęło aż sześć lat. Mimo tego, że woda w wodociągach jest stale badana i dokładnie oczyszczana, przepływając przez stare rury może zyskiwać wiele substancji niekorzystnych dla ludzkiego zdrowia. To jeden z powodów, dla których warto przeprowadzić analizę wody.